Kolejne pakowanie walizek, podróż i szkolenie w terenie. Tym razem jednak nasza wspaniała trójka została rozdzielona. Jako jedyna trafiłam pod skrzydła Łukasza – Kierownika Regionu 15, a tym samym do ukochanego Wrocławia 🙂
Tydzień rozpoczęliśmy spokojnie, o godzinie 9.00 we wrocławskiej hurtowni, której nie straszne jest bliskie sąsiedztwo konkurencji. Jednak jeszcze tego samego dnia rozpoczął się wir pracy! Dwukrotna zmiana regionów wprowadziła sporo dodatkowej pracy dla Łukasza. Dzięki temu jednak miałam okazję poznać pracę AM z hurtownią od samego początku, czyli od przejęcia jej pod swoje skrzydła. Pomimo zwiększonej liczby obowiązków mój szkoleniowiec znalazł czas, aby przekazać mi wiedzę na temat swojego stanowiska, a także ciekawostek z dziedziny BHP :). Już w poniedziałek przeprowadziłam swoją pierwszą ocenę hurtowni! Eurocash Wrocław wypadł bardzo dobrze (i to wcale nie z powodu uczuć, jakimi darzę to miasto :)).
Od wtorku zaczęła się prawdziwa praca na wysokich obrotach. Zabójcze poranki (o godzinie 5.30!) rekompensowała mi jednak pyszna kawa w drodze do kolejnych hurtowni EC i cudowne wschody słońca :). W ciągu tygodnia odwiedziliśmy z Łukaszem jeszcze Eurocash Cash&Carry w: Dzierżoniowie, Zgorzelcu, nową hurtownię w Jaworze, a także bliską memu sercu hurtownię w Kłodzku, gdzie odbyłam tygodniowe szkolenie w sierpniu.
To właśnie Kłodzko z kierowniczką Bożeną na czele odkrywało przede mną tajniki operacji! To właśnie w Kłodzku, wykonując wszystkie codzienne czynności pracowników, dowiedziałam się, na czym polegają i dlaczego tak ważne są dla nas praca hurtowni i klienci! Miałam możliwość złożenia zamówień centralnych, przeanalizowania wszelkich raportów sprzedażowych, uczestniczenia w rozmowie z przyszłym klientem abc i abc mini bistro. Pod skrzydłami Jacka – kierownika magazynu – dowiedziałam się natomiast, na czym polega i jak wygląda gospodarka opakowaniami, zamówienia lokalne i bezpośrednie. Moja praca na hurtowni to jednak także sprawdzanie dostępności na hali, poprawności cen, a także fakturowanie i sprawdzanie wózków oraz codzienne rozmowy z klientami. Jednym słowem od wizyty w Kłodzku hurtownie EC nie mają przede mną żadnych tajemnic! Powrót do Kłodzka po miesiącu sprawił mi ogromną przyjemność Dzięki wizycie z Łukaszem, mogłam zobaczyć tę hurtownię ze strony osoby nadzorującej, opiekującej się halą. Pomimo głębokich uczuć dla tej hal,i mój raport z oceny hurtowni był wysoce obiektywny, aczkolwiek to właśnie EC Kłodzko, w skali tygodnia, wypadło najlepiej! 🙂
Zatem moi drodzy polecam gorąco nie tylko Kłodzko, ale także każdą inną hurtownię Eurocash Cash&Carry! Operacja to mega szkoła życia. 🙂 Zarówno tydzień w hurtowni, jak i z Area Managerem pokazały mi istotę naszego biznesu. Dynamiczne środowisko, w jakim przychodzi nam pracować, przekrój klientów, codzienne wyzwania kierowników hurtowni, Area Managerów, istotność kontroli oraz wpływ pozytywnego nastawienia na owocną pracę – to wszystko unaoczniły mi tygodnie w operacji. Mam nadzieję jeszcze kiedyś tu wrócić! 🙂
Patrycja
Ciao! Mam na imię Asia i jestem nowym MT w Eurocash. Dołączyłam do firmy 3 kwietnia, więc kiedy […]
Cześć Wszystkim! Nazywam się Franek i od 1 lutego jestem nowym MT! Mimo, że to moje dopiero pierwsze […]
Cześć! Tu Karolina – od 14 listopada 2022 jestem nowym MT w Grupie Eurocash! Już prawie dwa miesiące […]